Troszkę już czasu minęło od Sylwestra, dlatego pora na pierwsze wpisy w tym roku. Mam dla Was czekające na publikację ofertę pracy oraz informacje o turniejach. W zanadrzu wyczekują również fotorelacja z turnieju w PES'a oraz relacja z grudniowego Pog(R)adajmy :) Na deser pokażę Wam kilka rarytasów jakie można odnaleźć w przystępnych cenach, wybierając się do UK. A już za niedługo oficjalnie wystartujemy z pchlim-growym targiem, który przypadł Wam swego czasu do gustu.
Już w tę środę pierwsze w tym roku Pog(R)adajmy. A co się z tym wiąże, po raz pierwszy Gracze oraz pracownicy branży gier będą mieli możliwość spotkania się jednocześnie w tym samym czasie w trzech różnych regionach Polski. Wiecie, że zupełnie przypadkiem jest to chyba na swój sposób przełomowy event? Przypominacie sobie sytuację, w której dana impreza growa odbyła się jednocześnie w tym samym dniu w różnych regionach Polski? Nie mówię o premierach gier, ale o targach, eventach i zlotach. Czyżbyśmy przecierali jakieś szlaki? Elegancko! W gronie organizatorów dopinamy już wszystko na ostatni guzik. Dodatkowo zaczął powstawać materiał o naszych spotkaniach tworzony przez studentkę Uniwersytetu Jagiellońskiego w ramach warsztatów filmowych. Finalny rezultat będziecie mogli obejrzeć już w połowie lutego. Z kolei 15 stycznia będę gościem koła naukowego lvl.up - badaczy i projektantów gier na UJ w Krakowie, na którym opowiem o idei naszego bloga, o Pog(R)adajmy, o badaniach graczy konsolowych przeprowadzanych w ramach mojej pracy licencjackiej i magisterskiej oraz pewnie też co nieco o sobie. Zainteresowanych serdecznie zapraszam.
Z Nowym Rokiem wiąże się pewien "schemat" postanowień i planów, które większość z nas chciałaby w nim zrealizować. Osobiście kilka planów, pomysłów i marzeń w głowie już mam, ale nie będę się teraz nimi dzielił, ponieważ nie lubię zapeszać. Zacząłem się jednak zastanawiać czy od czasu do czasu nie skorzystać ze swojego bloga stając się bardziej wylewnym i analitycznym jednocześnie. Zobaczymy, ale... z tym też nie chcę zapeszać ;) Będzie to z pewnością zależne od czasu. W 2013 roku miałem go jak na lekarstwo, w pewnych momentach pędził trochę jak samochody w Burnout'cie, dlatego też po raz kolejny narobiłem sobie nowych growych zaległości, ale... ten rok zacząłem od odświeżania pamięci i nadrabiania... (Od)świeżynką postanowiłem uczynić Metal Gear Solid, które przechodzę z Anią. Jaki tytuł będzie następny? Z pewnością przeczytacie o tym na blogu oraz fanpage'u bloga. Tak swoją drogą, przekroczyliśmy magiczną barierę 500 like'ów i w ogromnym tempie już 600!! Jestem w szoku! Wszystkim osobom zainteresowanym blogiem dziękuję bardzo za uwagę. Nie będę ukrywał, że jest on tworzony dla Was.
Zatem do następnego wpisu! Już niebawem...
Świętny blog Shemat! :) Często tu zaglądam. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuń